Żądamy uczciwej lustracji

Czy uczciwa lustracja SM Pojezierze jest możliwa?
Wierzymy, że tak.
Piszemy do Ministra Infrastruktury:

 

List

 

                                                    Olsztyn, dnia 10 września 2010 r.

 

 

 

                                                           Ministerstwo Infrastruktury
                                                           ul. Chałubińskiego 4/6

                                                           00-928 Warszawa

 

 

Dotyczy:  Spółdzielni Mieszkaniowej „Pojezierze” w Olsztynie

                ul. Kołobrzeska 13  10-444 Olsztyn

 

 

 

            Niniejszym informujemy o niżej wymienionych naruszeniach prawa w naszej Spółdzielni Mieszkaniowej Pojezierze w Olsztynie.

            Jednocześnie wnosimy o podjęcie działań w trybie przepisów art. 93 a ustawy z dnia 16.09.1982 r. Prawo spółdzielcze tj.:

1.      zażądania od zarządu SM Pojezierze informacji i danych dotyczących działalności SM Pojezierze w zakresie sygnalizowanych przez nas nieprawidłowości,

2.      dokonania oceny zgodności z prawem i gospodarności działalności spółdzielni,

3.      wystąpienie do Krajowej Rady Spółdzielczej z wnioskiem o przeprowadzenie lustracji spółdzielni.

 

 

 

            Jako członkowie Spółdzielni Mieszkaniowej Pojezierze w Olsztynie jesteśmy zaniepokojeni sposobem gospodarowania w spółdzielni. Analiza dokumentów finansowych rodzi poważne wątpliwości. Lustracji spółdzielni oraz badań sprawozdań finansowych dokonuje od lat ta sama osoba – Józef Furtak, będący jednocześnie zastępcą prezesa zarządu Regionalnego Związku Rewizyjnego Spółdzielni Mieszkaniowych w Lublinie. Powyższe wpisuje się w ogólnopolski problem spółdzielczości mieszkaniowej, która jest jedynie pozornie kontrolowana przez „kolegów z branży” - czemu mają przeciwdziałać projektowane przepisy, mające doprowadzić do kontroli państwowej nad „spółdzielczymi” biegłymi rewidentami. W naszej ocenie dotychczasowe lustracje SM Pojezierze i badania sprawozdań finansowych przez w/w rewidenta są nierzetelne. W żaden sposób nie odnoszą się do kwestii gospodarności. Rewident przemilcza nieprawidłowości w bilansach i rachunku przepływów pieniężnych. Na konkretne pytania kierowane do zarządu SM Pojezierze nie udziela się nam odpowiedzi lub udziela odpowiedzi nie na temat. Zarząd z radą nadzorczą, łamiąc prawo, wprowadził opłaty za wgląd do protokołów i uchwał rady nadzorczej. Na stronie internetowej spółdzielni nie publikuje się wymaganych prawem dokumentów.  W zamyśle zarządu mamy jedynie czytać propagandową gazetkę zarządu „Echo Pojezierza”. Powyższe oznacza faktyczne embargo informacyjne dla wszystkich spółdzielców, co poniekąd utwierdza w przekonaniu, że rzeczywista kondycja finansowa spółdzielni i sposób gospodarowania w niej jest inny od oficjalnie ogłaszanego.                                              

  

1.

 Według lustratora zysk brutto w 2007 r. to 3.354.560 zł, a według zarządu SM Pojezierze to 4.751.692 zł. Ta mała różnica wynika z tego, że do rzekomego zysku dodano także premię termomodernizacyjną za 2006 r. (przekazaną SM w 2007 r.)  w kwocie 1.397.059,75 zł. Za 2007 r. zapłacono podatek dochodowy od osób prawnych w wysokości 836.768 zł. Powyższe prowadzi do wniosku, że zapłacono ten podatek także od premii termomodernizacyjnej za 2006 r. Premia termomodernizacyjna za 2007 r. (przekazana SM w 2008 r.) w kwocie 1.177.587,62 zł, także została włączona do zysku brutto spółdzielni, który wyniósł 5440.141,37 zł. Co ciekawe, pomimo większego zysku, podatek dochodowy od osób prawnych za 2008 r. zapłacono w wysokości 513.355  zł, a więc niższy o prawie 300.000 zł niż w 2007 r.

Dochód powstały z tytułu premii termomodernizacyjnej, w myśl art. 17 ust. 1 pkt 44 ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych, wolny jest od podatku dochodowego, o ile przeznaczony zostanie na cele związane z utrzymaniem zasobów mieszkaniowych. Wobec powyższego zapytaliśmy zarząd o powody zapłacenia podatku dochodowego od premii termomodernizacyjnej. Uzyskaliśmy odpowiedź, że zarząd nie planuje kolejnej lustracji…

W naszej ocenie wpływy z premii termomodernizacyjnej zostały opodatkowane z powodu przekazania ich na inne cele niż na zasoby mieszkaniowe – np. na wynagrodzenia  zarządu. Powyższe jest zwykłą niegospodarnością: po pierwsze przez  „przejedzenie” premii należnej spółdzielcom, których domy zostały ocieplone ze środków funduszu remontowego, na który od lat wpłacają oraz z zaciągniętych na ten cel kredytów, które spółdzielcy muszą spłacać ; po drugie przez zapłatę podatku dochodowego w wysokości setek tysięcy złotych, którego zapłaty można było uniknąć.

 

Załączniki:

1.      str. 3 Echo Pojezierza 1(71) 2008,

2.      str. 7 Echo Pojezierza 2(72) 2008,

3.      str. 60 protokołu lustracji z 2008 r.,

4.      rachunek zysków i strat za 2008 r.,

 

2.

 

Każdy kolejny rok działalności SM Pojezierze jest ogłaszany przez zarząd rokiem rekordowych zysków. W materiałach finansowych spółdzielni (za 2009 r.) przedstawia się nadwyżkę przychodów nad kosztami z najmu lokali użytkowych, dzierżawy gruntu, dzierżawy sieci telemetrycznej, pozostałej działalności gospodarczej oraz zysku z działalności finansowej i pozostałej działalności operacyjnej - 3.936.529,91 zł. Pomimo dominującej w zysku SM powyższej kwoty, zarząd nie podaje jej składników. Prosiliśmy zarząd o podanie poszczególnych kwot, które składają się na w/w kwotę ale nas zbyto.

            W ogólności w sprawozdaniach finansowych zarząd permanentnie stosuje enigmatyczne określenia typu: pozostałe przychody, pozostałe koszty, koszty ogólne, koszty ogólnoadministracyjne, narzuty kosztów ogólnych. Są to znaczne kwoty i pozostające poza możliwością rozeznania przez spółdzielców.

            W naszej ocenie zarząd spółdzielni wykonuje na majątku spółdzielni działania finansowe mające znamiona kreatywnej księgowości, służące ukryciu rzeczywistych danych finansowych oraz chwaleniu się rzekomymi sukcesami przed spółdzielcami i mediami w Olsztynie.

 

Załączniki:

5.  str. 11 materiałów na Walne Zgromadzenie 2010,

 

3.

 Na stronie 23  raportu Biegłego Rewidenta za 2009 r. – mamy informację: ustalony niedobór względem poniesionych per saldo kosztów na GZM, to kwota 1.713.086,13 zł, w tym kwota 1.284.964,77 zł jako niedobór na GZM, kwota 514.413,43 jako niepokryte koszty działalności społeczno-wychowawczej – została odniesiona na konto 647 jako zmiana stanu rozliczeń międzyokresowych, natomiast na konto 845 jako nadwyżka przychodów nad kosztami GZM (kwota 63.849,54 zł) oraz nadwyżka na sieci c.o. (22.442,53 zł). Jednak po dodaniu 1.284.964,77 zł + 514.413,43 zł otrzymujemy 1.799.378,20 zł – a nie jak wskazano 1.713.086,13 zł (różnica 86.292,07 zł). W sprawozdaniu finansowym za 2009 r., jaki przedstawiono w materiałach na Walne Zgromadzenie SM „Pojezierze” (str.12) – znajdujemy informację, podaną przez Panią Agnieszkę Fiedorowicz, że różnica nadwyżki kosztów eksploatacyjnych nad przychodami, wynosi 1.270.112,30, co również po dodaniu kwoty 514.413,43 zł daje wartość 1.784.525,73 zł (różnica 71.439,60 zł). Jak widać, istnieje również inna rozbieżność – gdzie informuje się o nadwyżce przychodów na GZM per saldo 2008-2009 w kwocie 118.273,42 zł, a tym samym o niedoborze przychodów na GZM per saldo w kwocie (-) 1.713.086,13 zł. Niezrozumiały jest zatem fakt jednoczesnego wygenerowania nadwyżki i niedoboru na GZM. Co dziwniejsze, różnic tych nie stwierdził Pan Józef Furtak Biegły Rewident –  w opinii zamieszczonej na stronie 17, w materiałach przygotowanych na Walne Zgromadzenie SM „Pojezierze” – podając bez wyjaśnień wartość rozliczeń międzyokresowych w kwocie 1.713.086,13 zł .

Prosiliśmy zarząd o wyjaśnienie powyższych rozbieżności – bezskutecznie.

 

Załączniki:

6. strona 23  raportu Biegłego Rewidenta za 2009 r.,

7. str. 12 materiałów na Walne Zgromadzenie 2010,

8. str. 17 materiałów na Walne Zgromadzenie 2010,

 

4.

 

Zgodnie z rachunkiem przepływów pieniężnych za 2009 r. (str.16 materiałów na WZ) - przepływy pieniężne netto razem, wyniosły (-) 4.600.972,25 zł i pomniejszyły stan środków na rachunkach bankowych per saldo 2008-2009 z kwoty 25.238.082,05 zł do kwoty 20.637.109,80 zł. Rachunek przepływów pieniężnych, który w swojej istocie wskazuje wpływy i wydatki z działalności i obrazuje stan środków pieniężnych jaki pozostał na koniec okresu sprawozdawczego (stan ten jest ujemny) - jednoznacznie wskazuje, że zysk netto 7.157.907,15 zł został „skonsumowany” na pozostałe potrzeby działalności spółdzielni  w roku 2009. Wobec powyższego, według prowadzonej przez SM „Pojezierze” sprawozdawczości, wynik finansowy pozostaje wyłącznie wynikiem księgowym, a realnie rzecz ujmując nie zwiększył fizycznie na koniec roku 2009 dochodowości spółdzielni, nie powiększając tym samym środków pieniężnych na rachunkach bankowych spółdzielni. Można dokonać prostej kalkulacji wyłączającej z przepływów wynik finansowy netto (7.157.907,15 zł + 4.600.972,25 zł), z której wynika, że przepływy in minus w spółdzielni wyniosły w 2009r. (-) 11.758.879,40 zł i o taką kwotę uległ zmniejszeniu stan środków na rachunkach bankowych, powiększony następnie o wypracowany zysk netto:

25.238.082,05 zł - 11.758.879,40 zł = 13.479.202,65 zł + 7.157.907,15 zł = 20.637.109,80 zł

Gdyby zatem SM „Pojezierze” nie osiągnęła zysku na pozostałej działalności gospodarczej, to

o powyższą kwotę (11.758.879,40 zł) zmniejszyłby się stan środków na rachunkach bankowych.

Wobec powyższego prosiliśmy zarząd o odpowiedź na pytania:

- co (jakie wydatki, inwestycje) spowodowało pomniejszenie stanu środków na rachunkach bankowych w 2009 r. o kwotę 11.758.879,40 zł ?

- na czym polega podejmowanie uchwały w maju 2010 r. przez WZ (według wzoru ze str. 57 materiałów na WZ) w sprawie podziału nadwyżki bilansowej spółdzielni za 2009 r., skoro nadwyżka ta jest faktycznie rozdysponowana w 2009 r. ?

            Odpowiedzi merytorycznej oczywiście nie uzyskaliśmy.

 

Załączniki:

9. str. 16 materiałów na Walne Zgromadzenie 2010,

 

 

5.

 

            W 2002 r. (za czasów poprzedniego zarządu) SM Pojezierze wybudowała własną sieć ciepłowniczą za środki uzyskane z kredytu. Kredyt spłacają spółdzielcy do chwili obecnej  w wysokości około 1.000.000 zł rocznie. Powyższa kwota rat kredytu zawarta jest w kosztach gospodarki energią cieplną. Poza powyższą kwotą zarząd spółdzielni pobiera od mieszkańców około 800.000 zł rocznie z tytułu „amortyzacji sieci węzłów cieplnych i pozostałych”.  Razem z siecią cieplną biegnie sieć telemetryczna, którą zarząd wydzierżawił firmie „Vectra” (pomimo tego że z założenia miała służyć spółdzielcom m.in. do taniego dostępu do internetu). Słyszeliśmy wielokrotnie od zarządu jaka to świetna ekonomicznie umowa i ile na tym spółdzielcy zarabiają. Niestety nie mamy tańszego internetu. Ponadto okazuje się, że zarząd obciąża nas kwotą 347.604,07 zł rocznie z powodu posiadania powyższej sieci. Na kwotę tę składa się m.in.  203.339,90 zł „amortyzacji” oraz 137.676,65 zł „narzutów kosztów ogólnych” („koszty utrzymania sieci telemetrycznej” Tabela Nr 15). Jak widać majątek pozyskany za pieniądze spółdzielców stanowi później świetny pretekst do wyciągania od nich dalszych pieniędzy, które zarząd oczywiście skrupulatnie „zagospodaruje” i osiągnie kolejny rekordowy zysk w historii spółdzielni. Jako członkowie spółdzielni oczekiwaliśmy niższych opłat z tytułu oszczędności na wybudowanej własnej sieci przesyłowej ciepła, co miało nastąpić po spłacie kredytu. Tymczasem zarząd „dba” o to żeby opłaty były na „odpowiednim poziomie” - ponosimy wirtualne koszty, które są gromadzone na lokatach bankowych przez władze spółdzielni. Razem z pozostałymi „amortyzacjami” władze spółdzielni zbierają od nas 2 miliony złotych rocznie. W wyniku powyższego zebrano już ponad 20 mln „wolnych środków”. Środki te w rachunkowości spółdzielni nazywa się „inwestycjami krótkoterminowymi-środkami pieniężnymi”. Z tych środków (a nie jak nas oficjalnie informowano z zysków spółdzielni) dokonano w 2008 r. zakupu 3 osobowych Toyot (dla 2 wiceprezesów i przewodniczącej rady nadzorczej) za łączną kwotę 245.000 zł. Następnie w/w kwotę 245 tyś. zł „przesunięto” w bilansie za 2008 r. z „Inwestycji krótkoterminowych-środków pieniężnych” do „Rzeczowych aktywów trwałych – środków transportu”. W taki oto sposób spółdzielcy sfinansowali ten zakup, płacąc w opłatach za ciepło „amortyzację rury”. Poniżej prezentujemy str. 13 „Echa Pojezierza” nr 2(72) 2008 r. z wypowiedzią prezesa dr inż. Wiesława Barańskiego: „ Nie można nam jednak zarzucać rozrzutności, bo wydane na ten cel ponad 200 tyś. zł, to nie jest koszt dla spółdzielni. Kosztem dla spółdzielni w danym roku jest amortyzacja, a więc 1/10 tej kwoty”. Powyższe skłania do wniosku, że nie dość, że wykorzystano środki spółdzielców płacących opisywaną tu „amortyzację” do kupna luksusowych samochodów dla władz, to obecnie „amortyzujemy Toyoty” - czyli płacimy zarządowi rocznie 1/10 wartości tych samochodów !     

Co więcej tak gromadzone nasze pieniądze, przynoszą co roku ok. 1,5 miliona zysku     z lokat bankowych. „Zysk” ten razem z premiami termomodernizacyjnymi jest włączany do dochodu spółdzielni, od którego płacimy podatek dochodowy. Następnie władze spółdzielni kolejne lata ogłaszają „rokiem rekordowych zysków”. Zyski te oczywiście są wirtualne. Comiesięczne nasze wpłaty do spółdzielni wirtualne już jednak nie są – umożliwiają jednocześnie zarządowi gromadzenie pieniędzy (ponad 20 mln zł) w bliżej nieokreślonych celach.

Prosiliśmy zarząd  o podanie podstawy prawnej pobierania od członków spółdzielni przez SM Pojezierze opłat z tytułu „amortyzacji” środków trwałych - w tym amortyzacji węzłów cieplnych, gdzie powyższa kwota „amortyzacji” stanowi jeden ze składników kosztów gospodarki energią cieplną – bezskutecznie.

W zapisie § 101 ust. 1 statutu spółdzielni czytamy „członkowie Spółdzielni, którym przysługują spółdzielcze prawa do lokali, są obowiązani uczestniczyć w pokrywaniu kosztów związanych z eksploatacją i utrzymaniem nieruchomości w częściach przypadających na ich lokale, eksploatacją i utrzymaniem nieruchomości stanowiących mienie spółdzielni przez uiszczanie opłat zgodnie z postanowieniami Statutu.” Zgodnie z § 102 ust. 1.1 wysokość opłat, o których mowa w § 101 ustalana jest na podstawie planów kosztów eksploatacji                    i utrzymania nieruchomości i regulaminów rady nadzorczej.

Jeżeli władze spółdzielni pobierają opłaty z „amortyzacji” tylko po to żeby gromadzić na kontach wolne środki, przynoszące dochód odsetkowy do opodatkowania oraz służący do realizacji fanaberii zarządu i rady nadzorczej tj. np. wyżej opisywany zakup Toyot, to mamy do czynienia z niegospodarnością i bezprawnym zawyżaniem opłat dla spółdzielców.

            Prosimy o zbadanie wszystkich inwestycji realizowanych przez obecny zarząd, a sfinansowanych ze środków z „amortyzacji”.  

 

Załączniki:

10. tabela nr 31 koszty gospodarki energią cieplną 2008 r.,

11. tabela nr 16 koszty gospodarki energią cieplną 2009 r.,

11. koszty utrzymania sieci telemetrycznej” Tabela Nr 15,

12. str. 13 „Echa Pojezierza” nr 2(72) 2008 r.,

13. str. 13 i 14 postanowienia Prokuratury Okręgowej w Olsztynie z dnia 19.06.2009 r.,  

 

6.

 

            W wyżej prezentowanym postanowieniu prokuratury czytamy także, że do dnia 27.02.2008 r. obowiązywał „Regulamin przeprowadzania przetargów na roboty, dostawy i usługi wykonywane na rzecz Spółdzielni Mieszkaniowej „Pojezierze” w Olsztynie”. Dalej czytamy, że „z uwagi na całkowitą niefunkcjonalność jego przepisów został uchylony uchwałą rady Nadzorczej nr 14/4/2008 r. z dnia 27.02.2008 r., po obradach i na wniosek komisji rewizyjnej i technicznej Rady Nadzorczej, które głównie korzystały z tego regulaminu”. Należy postawić pytanie w czyim interesie była likwidacja regulaminu przetargowego? Jeżeli regulamin był „niefunkcjonalny”, to dlaczego nie stworzono funkcjonalnego? W naszej ocenie obecnie roboty, dostawy i usługi są zamawiane „po uważaniu” prezesa, bez określonych zasad zabezpieczających zachowanie gospodarności. Istotnym przy tym jest, że regulamin został uchylony na wniosek komisji technicznej, której przewodniczy członek rady nadzorczej Józef Gulmontowicz prowadzący firmę Ogród Service, która świadczy dostawy sprzętu ogrodniczego i usług serwisowania dla spółdzielni.  Z kolei w wyborach dostawców sprzętu i usług uczestniczy jako pracownik SM Pojezierze syn powyższego członka rady nadzorczej Łukasz Gulmontowicz. Niniejszy przykład potwierdza panujący w spółdzielni nepotyzm i prowadzenie prywatnych interesów na majątku spółdzielni – do powyższego zapewne regulamin przetargowy był „niefunkcjonalny”.

            W zakresie zakupów sprzętu do utrzymania czystości w spółdzielni (z udziałem około 2 mln zł środków unijnych) Prokuratura w Olsztynie wszczęła śledztwo.

 

Załączniki:

 

14. zawiadomienie prokuratury z dnia 29.06.2010 r.      

 

7.

 

Prosiliśmy zarząd o podanie wszystkich źródeł finansowania wynagrodzeń pracowników w SM Pojezierze w latach 2007, 2008 i 2009 i 2010 tj. w jakich częściach środki te pochodzą z poszczególnych opłat i funduszy spółdzielni.

Prosiliśmy też o podanie źródeł finansowania podwyżek wynagrodzeń – fundusz płac sukcesywnie rośnie: 2006 r. 6.810.229,82 zł ; 2007 r. 8.330.915,76 zł ; 2008  8.976.412,52 zł ; 2009 10.074.803,19 zł ; 2010 ??   

            Odpowiedzi na powyższe oczywiście nam nie udzielono. 

            W naszej ocenie mamy do czynienia w spółdzielni z nieuprawnionym transferem środków z innych funduszy spółdzielczych oraz transferem dochodów z majątku spółdzielczego na fundusz płac – co umożliwia zarządowi zapewnienie sobie (i osobom kluczowym dla utrzymania zarządu) bardzo wysokich wynagrodzeń.  

 

 

8.

 

W rachunku przepływów pieniężnych, według zasady zestawiania przepływów metodą pośrednią  (stosowaną w SM Pojezierze) pozycja  A.II.7.  „Zmiana stanu należności” Odpowiada zmianie stanu należności długoterminowych (poz. A.III) i krótkoterminowych (poz. B.II.) aktywów bilansu. Wzrost należności wykazuje się ze znakiem minus, a zmniejszenie ze znakiem plus.

- w bilansie SM na dzień 31.12.2009 r. zmiana stanu należności długoterminowych i krótkoterminowych wynosi 3.820.046,14  [(2.959.144,45 zł – 2.404.363,39 zł)+(14.551.887,76 zł – 11.286.622,68 zł)] W pozycji  A.II.7. rpp  „Zmiana stanu należności” jest 1.610.136,14 zł,

- w bilansie SM na dzień 31.12.2008 r. zmiana stanu należności długoterminowych i krótkoterminowych wynosi 3.036.709,90  [(3.563.286 zł – 2.959.144,45 zł)+ (16.984.456,11 zł – 14.551.887,76 zł)] W pozycji  A.II.7. rpp  „Zmiana stanu należności” jest 3.036.709,90 zł (zgodnie z regułą rachunkowości podaną powyżej),

- w bilansie SM na dzień 31.12.2007 r. zmiana stanu należności długoterminowych i krótkoterminowych wynosi – 1.781.494,06    [(4.518.276,78 zł – 3.563.286 zł) + (14.247.971,27 zł – 16.984.456,11 zł)] W pozycji  A.II.7. rpp  „Zmiana stanu należności” jest – 2.287.546,76 zł,

 

Prosiliśmy zarząd o wyjaśnienie dlaczego w rachunkach przepływów pieniężnych za lata 2007 i 2009 pozycja A.II.7. „Zmiana stanu należności” nie odpowiada zmianie stanu należności długoterminowych (poz. A.III) i krótkoterminowych (poz. B.II.) – powyższego także nie wyjaśniono.

 

Załączniki:

 

15. bilanse i rachunki przepływów pieniężnych za lata 2007-2009

 

9.

 

            Zarząd SM Pojezierze od wielu lat korzysta z usług firmy Ista Polska Sp. z o.o. rozliczającej koszty ciepła w spółdzielni. Pomimo istnienia wielu renomowanych firm lokalnych, które oferują ceny niższe nawet o 50 %, zarząd z sobie znanych powodów konsekwentnie skazuje spółdzielców na ponoszenie wyższych kosztów rozliczeń – przynoszących korzyści jedynie firmom spoza regionu. Jednocześnie zarząd utajnia umowę  z firmą rozliczającą koszty ciepła.

 

Załączniki:

 

16. oferty INTUR Sp. z o.o.,

17. wniosek z dnia 5.07.2010 r.,

18. odpowiedź zarządu z dnia 4.08.2010 r. 

 

10.

 

            W raporcie biegłego rewidenta J.Furtak zawarto informację dotyczącą „Pozostałych zobowiązań w kwocie 1.028.674,01 – rozliczenia z tyt. Zastępstwa procesowego (koszty adwokata) 887.767,87 zł”.

            Powyższe koszty w żaden sposób nie korespondują ze sprawozdaniem radców prawnych.

            Na pytanie dotyczące powyższych kosztów adwokata (z tytułu jakich spraw one powstały) uzyskaliśmy odpowiedź, że spółdzielnia nie jest upoważniona do oceny raportu biegłego rewidenta. Tylko, że to raport biegłego rewidenta jest oceną pracy zarządu w oparciu o dokumenty, które zarząd mu przedłożył. Dlatego jeżeli pojawia się w jego raporcie blisko milionowa kwota kosztów adwokata, to zarząd musi to wyjaśnić.

 

Załączniki:

  

19. str.  16 raportu biegłego rewidenta,

20. wniosek z dnia 9.07.2010 r.

21. odpowiedź zarządu,

 

11.

 

Chcielibyśmy korzystać z uprawnień członkowskich i mieć możliwość wglądu do dokumentów spółdzielczych, w tym do uchwał oraz protokołów Rady Nadzorczej SM Pojezierze.

Zgodnie z art. 18 § 2 ust. 3  ustawy z dnia 16.09.1982 r. Prawo Spółdszielcze oraz § 9 ust. 1 pkt 4 lit. a i b statutu spółdzielni członek spółdzielni ma prawo zaznajamiania się z uchwałami organów spółdzielni i protokołami obrad organów spółdzielni.

 Co więcej, zgodnie z art. 8 1 ust. 3 ustawy z dnia 15.12.2000 r. o spółdzielniach mieszkaniowych powyższe dokumenty powinny być udostępnione na stronie internetowej spółdzielni – czego obecne władze naszej spółdzielni oczywiście nie realizują.

 Rada Nadzorcza podjęła w dniu 26.08.2009 r. uchwałę nr 78/16/2009 w sprawie opłat za przygotowanie dokumentów do wglądu. Jeden z członków spółdzielni, domagający się wglądu do uchwał rady nadzorczej, został poinformowany pismem zarządu spółdzielni z dnia 2.10.2009 r., że za wgląd do dokumentów zgodnie z w/w uchwałą RN, musi zapłacić 1092,24 zł, oraz że kwota ta może ulec zmianie po wykonaniu usługi.

W wyniku w/w łamania prawa nie dość, że członkowie spółdzielni nie mogą zapoznać się z tymi dokumentami w internecie – np. spokojnie siedząc w domu – to okazuje się, że  w ogóle nie mogą się z nimi zapoznać. Na opłaty wymyślone przez władze spółdzielni nas nie stać i w ogólności trudno pojąć dlaczego członkowie spółdzielni są zmuszani do opłat za zwykłą jawność życia społecznego. Opłaty te są bezprawne. Nie mają umocowania w przepisach Prawa spółdzielczego, jak i statutu.  Mają jednak konkretny cel – zapewnić tym władzom spółdzielni okrycie tajemnicą ich działań na majątku spółdzielczym. Zarząd Spółdzielni za nasze pieniądze drukuje Echo Pojezierza z natarczywą propagandą sukcesu, odmawiając jednocześnie prawa do weryfikacji powyższego w dokumentach źródłowych. Sąd - Wydział Krajowego Rejestru Sądowego, w temacie łamania prawa przy utajnieniu dokumentów spółdzielczych, także jest bezradny.

            W tym momencie warto postawić pytanie ogólne: czy zarząd dobrze funkcjonującej (jak twierdzi sam zarząd) spółdzielni ignorowałby tak wiele pytań oraz zamykał drogę do wglądu w dokumenty źródłowe ? Przecież rozwiewając wątpliwości spółdzielców i pokazując dokumenty źródłowe potwierdziliby swoje dobre zarządzanie. Zachowanie zarządu i rady nadzorczej utwierdza w przekonaniu, że ich działalność i dokumenty finansowe oparte są na kłamstwie.

 

Załączniki:

22. pismo rady nadzorczej z dnia 30.09.2009 r.,

23. pismo zarządu z dnia 2.10.2009 r.

24. postanowienie KRS w Olsztynie,

 

 

Wnosimy o wystąpienie do Krajowej Rady Spółdzielczej z wnioskiem o przeprowadzenie lustracji spółdzielni, z pominięciem Spółdzielczego Regionalnego Związku Rewizyjnego w Białymstoku. Powyższy związek funkcjonuje w charakterze utrzymanka zarządów spółdzielni mieszkaniowych, którym to zarządom konieczny jest do sporządzania pozytywnych opinii i lustracji. Lustrator J.Furtak, od wielu lat „sumiennie” zadawalający zarząd SM Pojezierze, pochodzi właśnie z wyznaczenia przez związek z Białegostoku. Lustrator ten z lubością analizował np. estetykę klatek schodowych, a o zawyżanych opłatach milczał. Poza tym Związek Rewizyjny  z Białegostoku wsławił się organizacją wyjazdu „turystyczno-szkoleniowego” dla rady nadzorczej SM Pojezierze do Druskiennik na Litwie. Za pobyt w tym znanym kurorcie i szkoleniowców z zarządu związku rewizyjnego zapłacili spółdzielcy SM Pojezierze. Obiektywna i uczciwa ocena tematów poruszanych w niniejszym piśmie i pozostałych oraz ustalenie rzeczywistej kondycji naszej spółdzielni przez osoby powiązane z tym związkiem jest wykluczona.

Wiadomym jest także powszechnie jaki charakter ma działalność Krajowej Rady Spółdzielczej w zakresie ochrony interesów zarządów spółdzielni.

Wobec powyższego - licząc na uczciwą lustrację - bardzo prosimy o dokładną analizę działalności spółdzielni i kontrolę nad czynnościami lustracyjnymi, w tym kontrolę nad doborem osoby lustratora, który mógłby wykazać się niezależnością w osądzie. Sprawy opisane w niniejszym piśmie są tylko częścią nieprawidłowości – te, które udało nam się ustalić. Dlatego konieczna jest kompleksowa lustracja finansów spółdzielni pod kątem gospodarności, celowości i uczciwości.    

 

 

                                    Członkowie SM Pojezierze:

                                                                             Maciej Janowski

                                                                             Lech Krygier

                                                                             Wiesław Szmidt

                                                                             Roman Chojnowski