GRABIENIE MAJĄTKU SPÓŁDZIELCZEGO

31 października 2014 r.

 

Grabienie majątku spółdzielczego

 

            Pomimo tego, że w sprawie „kamienic dla swojaków” trwa śledztwo postanowiłem zapytać władze SM Pojezierze o poniższe. Ostatnie, bezprawne próby wyciągania pieniędzy od spółdzielców, świadczące o problemach finansowych spółdzielni, skłaniają do postawienia tematu kondycji finansowej spółdzielni w odpowiednim kontekście. Usta prezesów pełne frazesów o solidaryzmie spółdzielczym i „uczciwości” w płaceniu spółdzielni za wszystko co prezesi wymyślą, należy skonfrontować z grabieniem przez nich gruntów spółdzielczych. Jak mieszkańcy ul. Żołnierskiej w 2008 r. oprotestowali budowę bloku naprzeciwko Szpitala Wojewódzkiego, Barański na zebraniu przedstawicieli w 2008 r. forsował sprzedaż działki przy ul. Żołnierskiej mówiąc, że  spółdzielnia może za nią dostać 5 milionów zł. Jak przyszło do zawłaszczania podobnej obszarowo działki przy ul. Kołobrzeskiej, to zawłaszczyli ją „wybrańcy” prezesów za 201 tys. zł …     

 

Wobec tego pytam władze spółdzielni:

 

   W jaki sposób dokonaliście państwo wyceny wartości gruntu o powierzchni 7518 m 2   pod budowany sobie blok przy ul. Kołobrzeskiej 7A (tzw. kamienica wybrańców) na kwotę 201 tys. zł, w sytuacji gdy za taką kwotę można co najwyżej kupić działkę 1000 m 2 pod budowę domu jednorodzinnego poza granicami Olsztyna oraz w sytuacji gdy fragment działki pod budowę sobie bloku przy ul. Piłsudskiego 54B o powierzchni zaledwie 539 m 2 (15 razy mniejszy) nabyliście 18.11.2010 r. w imieniu spółdzielni od Gminy Olsztyn za kwotę 219 tys. zł ?

 

   Prezes Barański zawarł ze spółdzielnią (czyli ze swoimi kolegami wiceprezesami) umowę dotyczącą nabycia dwóch lokali użytkowych - czyli całej powierzchni usługowo-handlowej, ponad 400 m2 - w budynku przy ul. Piłsudskiego 54B, za dwu/trzykrotnie zaniżoną wobec rynkowych cenę ok. 4000 zł m2. Na tej transakcji możliwy zarobek Barańskiego to nawet 2 mln zł. Obecnie Barański najwyraźniej oczekuje z aktem notarialnym na wyniki śledztwa prowadzonego przez Prokuraturę Okręgową w Słupsku – wiem, że w/w lokale użytkowe nie mają urządzonych ksiąg wieczystych.

W związku z powyższym wzywam:

  • do odstąpienia od umów bezprawnie zawartych z Barańskim,
  • do sprzedaży lokali użytkowych przy ul. Piłsudskiego 54B w uczciwym przetargu,
  • do podania kto w poprzednim sezonie grzewczym i obecnym ponosi koszty ogrzania lokali użytkowych przy ul. Piłsudskiego 54B, tj. w okresie „oczekiwania Barańskiego na wyniki śledztwa”, jak i kto ponosi wszystkie pozostałe opłaty związane z tymi lokalami, w tym podatek od nieruchomości ?