LIST DO RADY NADZORCZEJ SM "POJEZIERZE"

22 stycznia 2020 r.

 

List do rady nadzorczej SM „Pojezierze” w Olsztynie

 

   W dniu dzisiejszym wysłaliśmy poniższy list do poniższych członków rady nadzorczej SM Pojezierze.

 

   Anna Tkacz – przewodnicząca, Lila Barbara Kuczwalska - zastępca przewodniczącej, Krystyna Kwiatkowska – sekretarz, Jadwiga Serowik - przewodnicząca komisji rewizyjnej, Kazimierz Zakrzewski - przewodniczący komisji technicznej, Bolesław Czapiewski, Maria Żywicka, Józef Nakonieczny, Barbara Żuromska, Anna Skokowska, Bożena Wrzeszcz – Zwada, Ryszard Kamiński, Halina Juchniewicz, Krzysztof Sekściński, Marek Chodań.

    Piszę do Państwa w związku z realizowanym właśnie kolejnym projektem wyprowadzania nieruchomości spółdzielczych – tym razem przy ulicy Żołnierskiej 19 A.

  Myślicie Państwo, że niczym nie ryzykujecie. Sądzicie, że wystarczają Wam zapewnienia prezesa Barańskiego. Zapewnienia w temacie, że jak zwykle wszystkie przekręty dla niego i dla Was dobrze się skończą.  Jesteście w poważnym błędzie.

   Zgodnie z art. 44 ustawy z dnia 16 września 1982 r. Prawo spółdzielcze rada sprawuje kontrolę i nadzór nad działalnością spółdzielni. Zgodnie z art. 58 w/w ustawy członek zarządu, rady oraz likwidator odpowiada wobec spółdzielni za szkodę wyrządzoną działaniem lub zaniechaniem sprzecznym z prawem lub postanowieniami statutu spółdzielni, chyba że nie ponosi winy.

   Zgodnie z art. 296 § 1 kodeksu karnego kto, będąc obowiązany na podstawie przepisu ustawy do zajmowania się sprawami majątkowymi lub działalnością gospodarczą osoby prawnej, przez nadużycie udzielonych mu uprawnień lub niedopełnienie ciążącego na nim obowiązku, wyrządza jej znaczną szkodę majątkową, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. Zgodnie § 2 w/w art. jeżeli sprawca powyższego przestępstwa  działa w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8. Z kolei zgodnie z § 3 w/w art. jeżeli sprawca przestępstwa wyrządza szkodę majątkową w wielkich rozmiarach, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.

   Zgodnie z wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 21 grudnia 2018 r. II AKa 397/18 w/w "nadużycie uprawnień" jest szersze niż przekroczenie uprawnień (wskazane w art. 231 § 1 k.k.) i obejmuje zarówno działania wykraczające poza zakres udzielonych uprawnień, jak i działania formalnie mieszczące się w tym zakresie, ale wyraźnie sprzeczne z interesem mocodawcy lub obowiązkami "dobrego gospodarza" (tj. dbania o interesy mocodawcy przy prowadzeniu na jego rzecz działalności gospodarczej, aby przyniosła ona zysk, a nie powodowała strat). "Niedopełnieniem obowiązków" jest zaniechanie podejmowania działań, które wynikają z udzielonego umocowania lub z zasad dobrego gospodarowania. Nie ma znaczenia, czy i jaką korzyść odniósł oskarżony osobiście, a jaką przejęły inne podmioty, gdyż stosownie do brzmienia art. 115 § 4 k.k. korzyść majątkowa z przestępstwa może być przeznaczona dla kogokolwiek.

Praktyka stanowi, że postanowieniem o przedstawieniu zarzutów z art. 296 k.k. objęci są członkowie władz z zarządu: prezes, wiceprezesi, członkowie, a także rady nadzorczej: przewodniczący i jej członkowie. Ponadto przedstawiane są zarzuty dyrektorom finansowym i głównym księgowym w zależności od zgromadzonego w postępowaniu przygotowawczym materiału dowodowego (Jacek Grzemski Andrzej Krześ „Uwagi praktyczne dotyczące przestępstw z art. 296 k.k. popełnionych przez osoby kierujące podmiotami gospodarczymi”, Przegląd Bezpieczeństwa Wewnętrznego 1/09 – www.abw.gov.pl)

   Jak już zapewne Państwo wiecie, prezesi Lubelskiej Spółdzielni Mieszkaniowej właśnie zostali oskarżeni za dokładnie to samo co Wy robicie jako władze SM Pojezierze, tj. o wyrządzenie szkody majątkowej spółdzielni mieszkaniowej. Kupili oni spółdzielcze lokale po zaniżonych cenach. Obu grozi kara pozbawienia wolności do 8 lat.

https://www.bankier.pl/wiadomosc/Prezesi-lubelskiej-spoldzielni-oskarzeni-o-kupno-lokali-po-zanizonych-cenach-7797450.html

https://kurierlubelski.pl/byly-prezes-lsm-i-jego-zastepca-oskarzeni-spoldzielnia-miala-stracic-ponad-800-tys-zl/ar/c1-14688115

https://www.lublin112.pl/byly-prezes-lsm-i-jego-zastepca-oskarzeni-o-naduzycie-uprawnien-chodzi-o-kupno-lokali-za-zanizone-kwoty/#close_info_content

   Opisywane w powyższym akty oskarżenia p-ko prezesowi i wiceprezesowi LSM określają ich przestępcze zachowanie w następujący sposób: "wpłynęli na czynności podejmowane przez członków Rady Nadzorczej Lubelskiej Spółdzielni Mieszkaniowej i doprowadzili do podjęcia uchwał", na podstawie których kupili od spółdzielni po zaniżonych cenach lokale użytkowe na parterze budynku. Proszę nie sugerować się powyższym jako możliwą, przyszłą linią obrony tzn., że Państwa czynności nakierowane na wyprowadzanie nieruchomości spółdzielczych będą do wytłumaczenia, bo prezes Barański na Was wpłynął, a Wy - w swojej bezgranicznej nieświadomości i jak najdalej posuniętej dobrej wierze - pozwoliliście prezesowi na wszystko. Przewijacie się w radzie nadzorczej od lat. Większość z Was nabyła mieszkania przy ul. Kołobrzeskiej 7a za ułamek ceny. Pozwoliliście Barańskiemu na wyprowadzenie za pół ceny całego parteru przy ul. Piłsudskiego 52. Ustalacie prezesowi i jego zastępcom wynagrodzenia na takim poziomie (z pieniędzy spółdzielców), że już to wypełnia znamiona przestępstwa z art. 296 § 1 kodeksu karnego. Oczywiście nie macie żadnego mandatu społecznego do bycia członkami rady. Dobrze wszyscy wiedzą w jaki sposób jesteście wybierani – w formule namaszczenia przez prezesa i na tzw. walnym zgromadzeniu, które jest zwykłą farsą, po latach majstrowania Barańskiego i Waszego w statucie. Sami dobrze wiecie jak byliście wybrani, i że nigdy do rady nie wybrano nikogo nie wskazanego przez prezesa. Przebywacie od lat w towarzystwie zdemoralizowanego i chciwego prezesa i najwyraźniej jest Wam w tym towarzystwie dobrze – regularne diety plus co jakiś czas mieszkanie za ułamek ceny. Nie zamierzam odwoływać się do Waszej moralności, bo nie ma do czego. Myślcie jednak o kodeksie karnym, bo warto.

A teraz coś bezpośrednio do przewodniczącej rady Anny Tkacz.

   Wywiad z Panią w grudniowym „Echu Pojezierza” pt. „Nie należy psuć tego, co dobre”, to jakaś kpina z członków spółdzielni. Proponuję bardziej adekwatne motto - „nie należy czynić tego co złe”. Znane mi są Pani zeznania złożone w prokuraturze w 2014 r. dotyczące trybu nabycia przez Panią mieszkania przy ul. Kołobrzeskiej 7A – dowiedziała się Pani z Gazety Olsztyńskiej; wcześniej nic Pani nie wiedziała; poszła pani o godz. 7.30 do SM; potem Pani podanie „po prostu zostało rozpatrzone pozytywnie”. Potem podaje Pani: „Ja nic nie wiem na temat żadnych nieprawidłowości dotyczących wybierania przyszłych nabywców mieszkań … Ja żadnych nieprawidłowości nie zauważyłam. Nie mam żadnej wiedzy dotyczącej tej sprawy, nie wiem o jakie nieprawidłowości chodzi”. Wkrótce potem zostaje Pani członkiem rady nadzorczej, a w 2019 r. jej przewodniczącą. W zamyśle prezesa Barańskiego będzie Pani osobą chodzącą do prokuratury i opowiadającą te swoje opowieści, że wszystko jest w porządku. Dlatego została Pani przewodniczącą.  Wcześniej robiła to Pani poprzedniczka, niejaka Olga Mokra.  

   Powyższe daje Państwu pogląd na okoliczności karne procederu, w którym uczestniczycie. Powyższy mail zostanie przekazany organom ścigania, prowadzącym obecnie śledztwo w sprawie Żołnierskiej 19A, w celu posiadania przez organy ścigania wiedzy Państwa świadomości o odpowiedzialności karnej i ukrócenia Państwa przyszłych zeznań, że byliście nieświadomi, zagubieni itp.  

List będzie także opublikowany w mediach.

Załączam skan zawiadomienia oraz postanowienie o wszczęciu śledztwa. 

 

Maciej Janowski 

 

 https://www.fakt.pl/wydarzenia/daje-miliony-prezesom-ale-nie-za-darmo/